Wypad na "wielki mur" i dziki nocleg w TBI

Bylismy na wielkim murze, nie bylo Dzikich ani Wron (kuma ten kto zna Grę o Tron), ale za to byly jakies sępy, orly i piękny widok.
Dawid Garedzo - polecamy.
Troche skandynawski klimat a troche zupełnie inny;)

w TBI nie zdarzyliśmy zbyt daleko dojść od dworca w oczekiwanym kierunku, bo zagalem gościa na ulicy i ... zaprasza nas do domu i przy okazji oferuje nocleg w swoim remontowanym mieszkaniu (uprzedal)
Nasza 6 + 2 inne osoby z PL które Gija zgarnął po drodze ;)
To był gest.

supra z rodzina, na blokowisku rozgrywamy osiedlowy-miedzypanstwowy mecz Polska Gruzja (oczywiscie przegrany dla gestu) 10-7, miły wieczor i wyjatkowy nocleg wsrod workow cementu, kafelek, narzędzi i innych takich na wielkim blokowisku (trafia na miejsce jednych z dziwniejszych miejsc w jakich spałem).

Gija specjalnie wziął wolny dzień a my żeby nie robić zamieszania zmyliśmy sie wczas rano żeby złapać busa do Armenii.
Decyzją grupy wygrano kierunek Sevan.
Gdybym sam miał wybierać spędziłbym chętnie cały ten dzień z tą przesympatyczną rodzinką.

==

marszrutka:

Signagi - Sagarejo: 6 GEL (cena liczona za całość kursu do TBI
Sagarejo - TBI: 3 GEL (ostatnia ok.18)

busiki i taxi stoją na skrzyżowaniu głównej trasy z drogą na Dawid G.

TAXI - z Signagi do Dawid G ok. 80 GEL
z Sagarejo do Dawid G - ok. 30 GEL

Komentarze (0)