Bierzemy z ranca taxi z central JB na dworzec - 8RM z taxi meter.
Zegnamy sie na dworcu z polska parka i jedziemy lapac prom.
Po 3 h jestesmy w Melace.
Oczywiscie na prom tez sie spoznilismy. Juz nie plywaja 2 dziennie a tylko 1 o godz. 10!
No to witaj Melako.
Niestety weekend mnostwo turystow, miasto peka w szwach i te obciachowe riksze z glosnikami! :/
Miejscowka nas oczywiscie przytloczyla.
Wydaje nam sie ze 1 doba w tym miescie w zupelnosci wystarczy.
Zalapalismy sie rowniez na procesje, tak jak ostatnim razem w CH M podczas Loy Krathong.
Mniej kolorowa ale rownie pokazna i dluga...
Procesja miała miejsce ze względu na buddysjkie święto: Vesak / Wesak (po naszemu wieszak ;P). Święto związane jest z narodzinami, oświeceniem i śmiercią Buddy.
Niestety Budda to ktoś ważniejszy i przebił moje święto narodzin, od tego czasu usunąłem się w cień i wtopiłem w tłum...
Odwiedzilismy dzienny market z zarciem oraz nocny market.
Jedlismy takze u sasiadow Hindusow, ktorzy tak rzadko cos sprzedaja turystom ze nie pamietaja specjalnych cen dla nas.
Coz bez bicia im podpowiadamy te zawyzone dla nas ceny ;)
Spalismy w dzielnycy hotelowej rzut beretem od terminalu portowego.
La Village Hostel 30RM/pokoj. Wporzo koles! Polecamy.
Znow dobrzepojedlismy.
--
Bilet JB - Melaka: 19RM
Prom Melaka - Dumai: 119RM w 1 strone lub 179RM tam i nazot. (wliczone oplaty portowe)
+ 25 USD do zaplacenia w Dumai za VOA (wiza na wejsciu)
Bierzemy bilet w jedna strone - rozmawalismy z kolesiem w porcie i powiedzial, ze nie warto brac w obie. Nikt nie pyta i nie sprawdza tego. W formularzu dla strazy granicznej wypisujemy pobyt 14 dni i nastepny cel Kuala Lumpur.
Czy jutro utoniemy? czy nie dadza nam wizy? czy porwa nas male typki sprzed termila?
To wszystko juz w kolejnym odcinku. Nie przegapcie!